niedziela, 25 listopada 2012
1 ^^ " Łoo ... Louis dlaczego ta dziewczyna na ciebie nakrzyczała ? "
Lot przeminął mi przyjemnie i dość szybko .
Po wylądowaniu skierowałam się po swoją walizkę i pojechałam do hotelu w którym ,
miałam aktualnie zamieszkać .
Weszłam do środka , Pokój był przytulny i miły .
Rozpakowałam się i postanowiłam trochę odpocząć po długiej podróży .
Leżąc rozmyślałam nad swoim życiem .
Mam lekkie problemy zdrowotne , gdy szybko się denerwuję zdarza mi się zemdleć .
Ciekawi mnie także życie tutaj w Londynie .
Mieszkanie w Polsce w ogóle nie przypomina życia tutaj .
Może to i lepiej ? Zobaczymy , nie mam zamiaru się tym zadręczać .
~*~
Obudziłam się rano .
Od razu jak wstałam powędrowałam do łazienki zrobić tzw. Poranną Toaletę .
Po wyjściu z niej ubrałam się w TO , swoje farbowane włosy spięłam w luźnego koka a
na twarz nałożyłam lekki i stonowany makijaż .
Po skończeniu porannych czynności zeszłam na dół do bufetu co nie co przekąsić .
Na moje szczęście było akurat pusto . Zamówiłam angielskie jedzenie i dosiadłam się
do pustego stolika przy oknie . Zaczełam się delektować jedzeniem gdy nagle do stołówki
wpadło pięciu rozwydrzonych wariatów .
Rzucili się na pełny bufet z jedzeniem jak jakieś hieny .
- Boże ...
Pomyślałam i zaczęłam dalej zajadać się swoim śniadaniem, lecz po chwili
zauważyłam , że jeden chłopak mi się dość dokładnie przygląda .
Nie odwracałam się w ich ani , w jego kierunku , starałam się nie zwracać na nich uwagi .
- Fizzy ?? - zapytał .
Podniosłam głowę w jego stronę .
- Louis ?? - zapytałam wstając .
- Fizzy to ty ... - chciał mnie przytulić ale zrobiłam krok do tyłu . - coś się stało ??
- Tak stało się TY !! Najpierw nie odzywasz się 3 lata , owszem przyjeżdżałeś do Polski ,
ale nawet nie miałeś na tyle odwagi by mnie odwiedzić . Po tym co mi zrobiłeś ty masz jeszcze czelność pokazywać mi się na oczy.! - Wykrzyczałam mu w twarz
- Fizzy daj mi się wytłumaczyć , proszę cię !! Zmieniłem się .
- Akurat , jesteś takim samym palantem jak kiedyś . Żegnam .
Mając łzy w oczach pobiegłam do swojego pokoju .
Nie chciałam z nim więcej rozmawiać , miałam go serdecznie dosyć po tym co mi
zrobił . Jest dla mnie dosłownie nikim .
* perspektywa Louisa *
- Łoo ... Louis dlaczego ta dziewczyna na ciebie nakrzyczała ? - spytał z ciekawości Zayn .
- To jest moja - przełknąłem ślinę - moja Kuzynka .
- To Fizzy ? - zapytał Niall .
- Tak , to ona .
- Nieźle musiałeś nabroić .
Dodał nieodpowiednie pięć grosy Harry .
- Nawet nie wiesz jak bardzo stary .
- Będzie wszystko dobrze .
Pocieszał mnie Liam .
- oby .
* perspektywa Fizzy *
Weszłam do swojego pokoju nieźle zła , bardzo zła .
Zawsze gdy się denerwuję z moim ciałem jest coś nie tak , a dokładniej z moim sercem .
Poszłam do łazienki . Przemyłam swoją delikatną twarz zimną wodą na orzeźwienie i ją wytarłam .
Oparłam dłonie na umywalce i zaczęłam oglądać swoje odbicie w lustrze gdy nagle poczułam okropne ukłucie w klatce piersiowej . Nie minęła sekunda a znalazłam się na zimnych kafelkach .
Nie wiedziałam co się dzieje , to okropne uczucie które próbowałam opanować , było za silne .
* perspektywa Louisa *
Razem z chłopakami poszliśmy do recepcji dowiedzieć , się gdzie a dokładniej
w którym pokoju znajduje się moja kuzynka Fizzy .
Chłopaki zagadali recepcjonistkę , akurat to było łatwe była naszą fanką .
Razem z Niallem wkradłem się do komputera i zobaczyłem w którym pokoju jest .
Wziąłem klucz zapasowy od jej pokoju i poszedłem do chłopaków .
Gdy reszta 1D zobaczyła że jestem. Od razu zakończyli rozmowę.
Poszliśmy w kierunku windy.
Pojechaliśmy na czwarte piętro i skierowaliśmy się do pokoju o numerze "169" .
Otworzyłem je i weszliśmy do środka .
Nie widziałem nikogo w pokoju więc poszedłem do łazienki .
Tam ujrzałem leżącą na kafelkach Fizzy .
Zawołałem chłopaków. Zayn szybko wezwał karetkę.
Ja próbowałem ją jakoś obudzić. Lecz wszystko na nic.
Po chwili był już ambulans wzięli ją na noszach .
Ja razem z nimi pojechałem , bardzo się o nią bałem w końcu to moja KUZYNKA .
Ciąg dalszy nastąpi ...
Hej wszystkim !!
Mamy pierwszy rozdział na co jestem bardzo uradowana .
Mam wielką nadzieje , że się wam spodoba
i będziecie komentowali ♥
Pozdrawiam was wszystkich ~Fizzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekam na następne ♥
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny rozdział ^^ powodzenia w pisaniu!
kochana, to było cudowne < 3 .
OdpowiedzUsuń